Tegoroczna jesień, choć już z delikatnymi, porannymi przymrozkami zapowiada się pięknie. Kusi spacerami i kolorami. Tylko korzystać! W ostatni weekend wybraliśmy się do Parku Mużakowskiego, to jedna z najpiękniejszych atrakcji województwa lubuskiego.
Ciekawostką jest to, że park leży na terenie dwóch sąsiadujących państw, Polski i Niemiec. Jest wspaniałym przykładem parku krajobrazowego w stylu angielskim.
Jego powierzchnia to 700 hektarów, więc było gdzie spacerować:)
Park został założony w pierwszej połowie XIX wieku przez pruskiego arystokratę, księcia Hermanna von Pückler - Muskau.
Park należy do najwybitniejszych osiągnięć europejskiej sztuki ogrodowej. W 2004 roku został uznany za dobro Światowego Dziedzictwa UNESCO. Jest położony w dolinie Nysy Łużyckiej na terenie Parku Krajobrazowego "Łuk Mużakowa". Po stronie niemieckiej zlokalizowana jest centralna część parku, z zabudowaniami rezydencjalnymi i ogrodami.
Perełką parku jest zamek, wzniesiony w stylu neorenesansowym, robi niesamowite wrażenie:)
Podczas wojny zamek został spalony, co widać na fotce poniżej.
Koncepcja parku jest przemyślana i idealnie łączy elementy roślinne z obiektami architektonicznymi. Dużą zaletą jest to, że wstęp do parku jest wolny, park jest dostępny całą dobę.
Zachwyca ilość starych drzew, klimatyczne alejki, czystość i cisza. To miejsce godne polecenia każdemu, zarówno wytrawnym turystom, jak również starszym osobom i rodzinom z dziećmi. To był czas pięknie spędzony, nasze dzieci biegały i wygłupiały się pozując do zdjęć;)
Dużą atrakcją jest to, że park można zwiedzać korzystając z usług dorożkarzy, istnieje możliwość wypożyczenia rowerów, można płynąć pontonem po Nysie i z takiej perspektywy oglądać park, a także wynająć apartament w folwarku zamkowym:)
Pozdrawiam wszystkich i życzę pięknych, październikowych dni:)
Kusząca jesień nas też z domu wygania :) Jutro w góry na 3 dni jedziemy - razem :) Piękne zdjęcia Moniu i park przecudowny. Pozdrawiam całą Rodzinkę :)
OdpowiedzUsuńJesień, jak do tej pory jest bajkowa...Z przyjemnością spędzamy czas na powietrzu. Więc wcale się nie dziwię, że także zaplanowaliście wyjazd:) Udanego wypoczynku:)))
UsuńW tym parku skorzystaliśmy z przejażdżki konnej i byliśmy pod wrażeniem naturalności polskiej części parku. Niemiecka część jest bardzo wymuskana, ale naprawdę trzeba to piękne miejsce odwiedzić.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.:)
Zgadzam się z Tobą, polska strona jest naturalna, natomiast niemiecka...porządek:) Dla każdego coś miłego;) Pozdrawiam:)
UsuńBardzo ciekawe miejsce. Pełne uroku. Zastanawia mnie jak to wyglądało w czasach, gdy za granicę można było z Polski jedynie za pozwoleniem władz (chociaż w tym wypadku pewnie wystarczał dowód osobisty).
OdpowiedzUsuńFajnie się "zagubiliście" w tym dość niezwykłym miejscu :)
Zamek jak z bajki. Ma piękne kopuły i ciekawe ich zwieńczenia.
Mam nadzieję, że emocjonalne akumulatory naładowane po brzegi :)
Dokładnie tak, można się było zgubić na takiej powierzchni, ale to wędrowanie pośród przyrody było tak piękne, że chyba nawet poszukiwanie zagubionej drogi nie byłoby dramatem;)
UsuńEmocjonalne akumulatory naładowane! i to jak;)))
Dobrego tygodnia Basiu:)
Wybieraliśmy się całe lato i nie wyszło, ale wiem, że warto. Pięknie to pokazałaś dziękuję. Pozdrawiam wspaniałą rodzinkę:):):):)
OdpowiedzUsuńAleż szkoda, to tak cudowne miejsce:) Mam nadzieję, że za jakiś czas uda się Pani tam pojechać:) Naprawdę warto, tym bardziej, że Pani kocha rośliny:))) Pozdrawiam
UsuńMoniko, zamek bajeczny, o parku nigdy nie słyszałam, uczymy się od siebie nawzajem. Park trochę przypomina skrzyżowanie parku w Kórniku z parkiem w Gołuchowie, gdzie my byliśmy dzisiaj . Na zdjęciach wyglądacie na bardzo sympatycznych i szczęśliwych ludzi, czego domyślałam się z twoich postów na blogu. Lew przypomina bardzo lwy poznańskie stojące przed teatrem . Wspaniałe są takie wypady, ładują baterie na cały trudny tydzień i wzbogacają dzieciaki o piękne wspomnienia, a czas wspólnie spędzony jest bezcenny, cieszcie się nim jak najdłużej. Dobrego tygodnia:-)
OdpowiedzUsuńAsiu, jak wiesz skończyłam turystykę i naprawdę dużo jeżdżę po Polsce...a o tym parku dowiedziałam się w zeszłym roku. Od kogo, kto niedaleko się urodził. Potem zaczęłam szukać info i bardzo chciałam tam pojechać. Udało się:)
UsuńCzy jesteśmy sympatyczni...? Nie wiem;) Ale szczęśliwi, o tak! I to bardzo. Jesteśmy optymistami i staramy się tym zarażać innych, od smutasów i wiecznych krytykantów uciekamy;)
Wyznajemy taką postawę zyciową, przynajmniej się staramy...że ten dzień może być twoim ostatnim, więc wyciskamy z niego na maksa, w sensie pozytywnym: dużo uśmiechu, przytulania się, humoru i wzajemnej pomocy.
A jeździmy..odkąd pamiętam:) Nigdy nic nie było przeszkodą, ani ciąże, ani pieniądze...wystarczyły chęci:)
Wszystkiego dobrego:)
Przepiękne zdjęcia:) Uwielbiam jesienne wyprawy, tym bardziej, że pogoda nas rozpieszcza. Wspaniała z Was rodzinka:) Pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńDziękuję Natalio:) Jesień to piękny czas, lekko nostalgiczny, ale sprawiający też, może częściej się zamyślamy:) Przynajmniej ja tak mam:) Pozdrawiam:)
UsuńOj pięknie bardzo! Jest co oglądać. Uwielbiam takie miejsca :)
OdpowiedzUsuńWitaj w klubie:))) Ja chyba już jestem nawet uzależniona od wyszukiwania takich miejsc;) Pozdrawiam:)
UsuńCo za cudowne miejsce! Uwielbiam takie klimaty. Zamek - cudeńko. Do tego fajna rodzinka grasuje w okolicy :-)
OdpowiedzUsuńHihi, ,ale fajnie napisałaś o tym grasowaniu;) Tak, to prawda, grasowaliśmy gdzie się dało;) Zamek cudny, potężny, prawdziwa rezydencja:) Dobrego tygodnia Holly:)
UsuńMoniko miejsce cudowne ,o którym wcześnie nie słyszałam...zupełnie,ale jak widzę nie tylko ja.Masz talent do przedstawiania nam zupełnie nowych miejsc. Ale jak piszesz o rozległości Parku Mużakowskiego...to szmat do chodzenia....Zamek cudo no i jeszcze fajnie ,że znajduje się to na terenie Polski i Niemiec.Już dumam ,że może umieszczę to miejsce na półeczce "chcę zwiedzić" tak jak zaznaczam "chcę przeczytać" odnośnie książek.Moniko Wasza rodzinka cudnie wkomponowuje się ( nie wiem jak to określić)..w ten pejzaż. Pozdrawiam Cię także.....jesiennie,ale tą piękną ,kolorową jesienią....Początek Waszej "jesieni"-przywitanie z nią nad wyraz ......bardzo,bardzo....kolorowe więc....oby tak dalej....
OdpowiedzUsuńGrażynko, koniecznie zapisz to miejsce. Znając trochę Ciebie, wiem, że będzie Ci się podobać:) Ten należycie do gatunku "lubiących zwiedzanie";)
UsuńJesień piękna, kolorowa. Dziękuję Ci za miłe słowa o nas...wiesz, jak jesteśmy szczęśliwi:)))
ściskam:)
Jak błogo i rodzinnie... Bajecznie, aż nabrałam ochoty na jakiś weekendowy wyjazd. :-)
OdpowiedzUsuńHej Asiu:))) Wcale Ci się nie dziwię, ja mam ochotę na takie wypady co weekend;) Pozdrawiam:)))
UsuńDobra tradycja, zamierzam wprowadzić podobną. :-)) pozdrawiam:-))
UsuńNie słyszałam wcześniej o tym parku. Jeśli będę w okolicy, to z pewnością tam zajrzę. :) Piękne zdjęcia! Wspaniała z Was rodzinka! Pozdrawiam. :)
OdpowiedzUsuńKorciu, koniecznie tam zajrzyj, Wasza Aurelka miałaby gdzie biegać:))) Pozdrawiam Kochana:)
UsuńCudowne miejsca... piękne zdjecia:)
OdpowiedzUsuńDla Ciebie kochana równiez samych słonecznych październikowych dni:)
Dziękuję Natalia:))) Wszystkiego dobrego i pięknej jesieni i na zewnątrz, i w sercu:))))
UsuńPiękne miejsce, a ten zamek przepiękny, lubię takie klimaty.Pogodnych chwil życzę ;-) Pozdrawiam serdecznie :-)
OdpowiedzUsuńLubię zamki, bo to przecież historia, przy mojej wyobraźni potrafię wyobrazić sobie, jak wyglądał lata wstecz, jak spacerowali po nim ludzi, inaczej ubrani niż my:) Poza tym takie wypady to dla mnie najlepsza forma wypoczynku:))) Wszystkiego dobrego:)
UsuńWspaniała wycieczka. Cudny zamek i park!!!!!!! Chętnie bym się wybrała, gdyby było bliżej :)
OdpowiedzUsuńMoże kiedyś, ale dla mnie to już raczej wycieczka na wakacje :)
W taki razie już sobie zaplanuj wakacje;) Województwo lubuskie pełne jest takich perełek:) Niedaleko jest Pojezierze Łagowskie, więc można poplażować, akurat na wakacje:))) Pozdrawiam
Usuńbardzo przyjemnie spędzony rodzinnie dzień:)
OdpowiedzUsuń:)))
UsuńBardzo ciekawe miejsce :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)))
UsuńWspaniałe miejsce na wycieczkę, fajnie że je pokazałaś. ps. Fajna z Was rodzinka :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję:) Moja rodzinka to dla mnie wielkie szczęście i tak najbardziej lubimy razem spędzać czas:) Spacery i zwiedzanie:))) Pozdrawiam
UsuńJestem zachwycona i widokami i możliwościami (rower/dorożkarz) i krótką lecz treściwą informacją. Powinnaś pisać przewodniki dla leniwych albo raczej reklamy miejsc, które warto zobaczyć. Jest tu tyle informacji że wiadomo że warto pojechać i zobaczyć :)
OdpowiedzUsuńFajna z Was rodzinka :)))
z pozdrowieniami, Ania
Dziękuję Aniu:))) To bardzo miłe, co piszesz, a takie przewodniki z chęcią bym pisała;))) Pozdrawiam serdecznie:)
UsuńFajna wycieczka. Takie chwile są bezcenne.
OdpowiedzUsuńDziękuję Ewa:)))
UsuńWspaniały fotoreportaż Moniczko. Nie znam tego miejsca więc obejrzałam i przeczytałam z przyjemnością. Ten niebieski mostek kompletnie mnie zauroczył. Cudna z Was rodzinka, aż miło popatrzeć! Takie wspólne chwile są bezcenne. Pozdrawiam cieplutko całą rodzinkę i życzę Wam miłego weekendu.
OdpowiedzUsuńEwuś, ja też byłam zauroczona tym niebieskim kolorem, cóż za odwaga, by pomalować własnie w takim kolorze:) Dziękuję za miłe słowa o naszej rodzince:))) Wszystkiego dobrego:)
UsuńCudowne miejsce... Oglądając Twoje zdjęcia od razu chciałabym je zobaczyć "na żywo" :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Polecam z całego serca to miejsce:))) Pozdrawia serdecznie:)
UsuńŚliczne miejsca i Wy tacy szczęśliwi.
OdpowiedzUsuńCieszę się razem z Wami!
Tak Basiu, jesteśmy bardzo szczęśliwą rodziną:))) Rodzina to mój największy skarb:))) Pozdrawiam:)
UsuńUwielbiam Park Mużakowski! Naszym wielkanocnym zwyczajem jest piknik w tym właśnie parku. Widzę, że jesteśmy z jednych okolic ;)
OdpowiedzUsuńhttp://mocnosubiektywna.blog.pl
Piknik! Super! świetną macie tradycję:) Pozdrawiam:)
UsuńPiękne miejsce i super zdjęcia :)
OdpowiedzUsuń:)))
Usuń