środa, 19 marca 2014

"Kamienie na szaniec"....dla Ziętka i muzyki Targosza

Podzielę się obserwacjami z mojej ostatniej wizyty w kinie...byłam przekonana, że na ten film przyjdą osoby no, troooooochę starsze ode mnie, albo zupełnie stare...okazało się, że w znakomitej większości to były osoby młode, obyło się bez głupich komentarzy i śmiechów w poważnych momentach....a więc pstryczek w nos tym, którzy wciąż powtarzają: "ach, ta dzisiejsza młodzież...." Ja widziałam wspaniałą młodzież i na sali, i na ekranie....Nie jestem żadnym znawcą filmowym, nie umiem ocenić gry aktorskiej albo jakości zdjęć, ale wiem jedno, jeśli wychodzę z kina i w głowie roi mi się od filozofii, to jest dobrze....Ujął mnie Tomasz Ziętek, który zagrał "Rudego", ta jego grzywa!!! No i wciąż gdzieś słyszę Dawida Podsiadło, który skomponował utwór "4:30" do tego filmu..."Chciałbym powiedzieć ci, opisać cały ból, przypomnieć wielkość chwil, używać mało słów...."


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz