Po "Domie sióstr" chciałam więcej;) I znów wpadła w sidła Charlotte, tym razem była to kapitalna powieść "Drugie dziecko". Nie przedstawię fotki, bo książka pożyczona, ale wciąż jak sobie przypominam historię z tej powieści to włos się jeży! Autorka przenosi nas w czasie do II wojny światowej, kiedy to do miasteczka, w którym dzieje się ta historia przybywa z ewakuowanego Londynu dwójka dzieci, a krótko potem zaginął ślad po jednym z nich, niedorozwiniętym umysłowo chłopcu....ehhh, od początku milion pytań, kto jest mordercą, a na końcu odwieczne pytanie ludzkości: kogo można nazwać ofiarą, a kogo mordercą? Czy można to w ogóle jednoznacznie stwierdzić?
A potem pojawił się w moim życiu "Wielbiciel"...;)
Akcja książki toczy się w dwóch miejscach, w Augsburgu i Frankfurcie. Dwie historie, a coś je łączy. I znów Charlotte mistrzowsko stopniuje napięcie, tworzy niepowtarzalną atmosferę tajemnicy a także wiszącej w powietrzu tragedii...
Warto sięgnąć, by przekonać się jak funkcjonuje umysł szaleńca, jak bardzo będąc zakochaną można dać się omotać drugiej osobie. No i z tej książki płynie też taka refleksja, że szaleńcy są wśród nas, a skrywają się pod maską ułożonych, uroczych osób....No ale postraszyłam!
Kolejna pozycja przeczytana przeze mnie i polecania dla miłośników kryminałów i nie tylko to "Przerwane milczenie".
I znów klaustrofobiczny strach! Historia prosta, niemalże banalna, grupa przyjaciół spędza kolejne ferie na wsi, sielanka, nawet nuda i nagle umierają ludzie. To znaczy zostają zamordowani...Kto, dlaczego, i w jakim celu morduje? Gęsta siatka fałszywych tropów, mylne podpowiedzi, poszlaki...i zaskakujący finał! A także refleksja nad manipulacjami w grupie "przyjaciół"( może u nas w życiu jest podobnie?), nad toksycznymi relacjami między ludźmi, jednym słowem ciemna strona ludzkiej natury....
A podczas weekendu majowego udało mi się przeczytać "Lisią dolinę".
I znów gęsia skórka. Wchodziłam na Wielką Sowę i wciąż myślałam, czy Vanessa żyje? To jedna z głównych postaci. Tylko szukałam wolnej chwili, by przeczytać choć troszkę. Mroczna, dramatyczna, zawiła historia, czyta się świetnie, Link jest mistrzynią w zagłębianiu się w psychikę swoich bohaterów. Czytając żyje się ich życiem, i znów zakończenie zaskakuje, i znów ten ułożony, miły okazuje się niezłą bestią. Polecam Charlotte Link z całego serca, kawał dobrego kryminału.
A na zakończenie i oderwanie od kryminałów piosenka, którą dziś rano usłyszałam w radio i potem nuciłam przy...oglądaniu kapitalnej Radwańskiej,ehhh...ta to dopiero nam sprawiła dziś thriller ! No ale najważniejsze, że wygrała!Bravo!!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz