Przyszła pora na dodanie czegoś, co mnie pożera w całości, jak już się za to wezmę;) Mam tak, że jak już zobaczę drewniany przedmiot, który można pomalować, jak poczuję ten piękny zapach, charakterystyczny dla wyrobów z drewna, to już o niczym innym myśleć nie mogę;) I właśnie przed świętami chciałam wykonać herbaciarkę dla jednego z najfajniejszych wujków na świecie, a może najfajniejszego. Chodzi o brata mojego taty, wujka Władka, który pomimo, że jest głuchoniemy, zna się na górach, ptakach, malarstwie, jak mało kto! Rzeźbi, maluje na szkle, na płótnie, pożera książki i kocha ptaki, chociaż ich nie słyszy, to zna chyba wszystkie gatunki! Jest dla mnie wzorem człowieka, który pomimo swej słabości i ograniczenia nie załamuje się, żyje aktywnie, chodzi w góry, robi piękne fotografie, mam nadzieję, że pozwoli mi kilka dodać na tym blogu;)
I właśnie wykonałam dla niego herbaciarkę z jego ukochanym motywem, czyli z ptaszętami:) Mam nadzieję sprawić mu wiele radości, jutro zapakuję i niech jedzie na Podhale, bo tam wujek mieszka:)
I w środku też konieczni ptaszki:)
Podobało się wujkowi? Mnie jeszcze został jeden taki wujaszek- brat taty i co dzień „nęka” mnie na Skypie „ co słychać”? ale jak mnie nagle nie „nęka” to sama telefonuję, bo okazuje się, że czegoś brak :-)
OdpowiedzUsuńTak, wujek był zachwycony, on też kocha rękodzieło, maluje na szkle, wyszywa, maluje obrazy, mamy o czym rozmawiać:)))
Usuń